wtorek, 4 listopada 2014

Peeling!

Witajcie :)

Jak już widzicie, o wyżej wspomnianym peelingu, a troszkę ściślej-peelingu kawowego! Jejciu, no nie wiem od czego zacząć nawet! Peeling jest naprawdę świetny, właśnie go na sobie mam :) Kiedyś bardzo mnie uratował, jak byłam naprawdę załamana moim ciałem, a nie miałam tej świadomości co teraz, to sięgałam po peeling kawowy, który napręża ciało niesamowicie. Przez pewien czas był nieobecny, ale znów do niego wróciłam i wcale nie żałuję, już czuję jak się napręża ciało <3 Kochani! A właściwie kochane, bo do was kieruje ten post :) Nie masz motywacji do ćwiczeń? Posłuchaj, zrób te 50 przysiadów i nałóż peeling, obiecuję efekty takie już naprawdę zauważalne po 2 tygodniach! Po pierwszym razie odczujesz napięte ciało, szczególnie pupe i uda, bo na te części ciała się używa, chociaż ja dodaje jeszcze brzuszek :) A tak na marginesie! Przez chorobę opuściłam ćwiczenia i diete, ale dzisiaj był pierwszy dzień taki naprawdę aktywny i trzymałam się diety, za 15 min mam ostatni posiłek :) Jestem z siebie dumna, naprawdę! I jeszcze ten peeling <3 No cóż wychwalam, a przepisu brak, także zapraszam niżej!

Peeling kawowy-przepis!

Zalać dwie łyżki kawy zmielonej wrzącą wodą, poczekaj 30sek i wylej troszke wody, żeby była taka rzadka konsystencja. Dodaj cynamon (a jeżeli za rzadkie można dodać troszke oliwy z oliwek) idź nad wannę i wetrzyj go w pupę i uda! Zawiń folią spożywczą weź ciekawą książkę i po 2 godzinach (przynajmniej ja tak robie ale 40min lub 1h zupełnie wytarcza :)) zmyj! Gotowe, cała filozofia :)


Dziękuję za przeczytanie postu, coraz więcej osób wchodzi na mojego bloga, strasznie się cieszę i już oddaję obserwację, przepraszam, że ostatnio tylko wieczorami wchodzę, ale niestety zabiegana przez ostatnie dni choroby jestem :(

Trzymajcie się!

15 komentarzy:

  1. zdrowia przedewszystkim :) i wytrwałości w diecie i ćwiczeniach ja staram się nie jeść słodyczy i ogólnie jeść mnniej bo dużo przytyłam i nie potrafię sobie czasem odmówić :/ i nie wiem co zrobić. Mam treningi więc dostajemy wycisk i czasem w domu też trochę ćwiczę ale to nic :( Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowiej szybko! Czekam na więcej zdjęć :)
    Mam nadzieję że twój blog szybko sie rozkręci, powodzenia ♥

    http://julia-and-fashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam peeling kawowy, nie ma lepszego, skóra jest po nim gładziutka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja najczesniej uzywam pilingu z avonu :)
    a pod jaka nazwą obserwujesz? albo z jakim zdjeciem?
    bo nie moge znaleźć :< ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie bedzie gdzies na koncu, bo nie mam zdjecia ustawionego :( "Monika Gredkiewicz"

      Usuń
  5. Bardzo fajna notka. Nie miałam bladego pojęcia że peeling można zrobić nawet z kawy ;) Niestety to nie dla mnie bo ja 2 godziny bezczynnie nie dam rady usiedzieć
    http://take-a-pencil-and-draw-a-f1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. pytałaś o wspólną obserwację :) pewnie że tak, zacznij i daj znać u mnie :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie nie ma to szans. Z natury jestem chłopaczycą i takie rzeczy mnie najzwyczajniej w świecie nie interesują. Nie mniej, jednak nie oznacza to, że w przyszłości mi się nie zmieni. Przewinęłam się przez sporo blogów tego typu, więc, na chwilę obecną jest na drugim miejscu :) Notka napisana ciekawie i porządnie, może kiedyś się przyda.
    Kom za kom?
    http://szepty-w-ciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Pytałaś o obserwację, zacznij a ja na 100% skończę:))
    http://stylishlife93.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Szybkiego powrotu do zdrowia :) co powiesz na wspolna obs? Na 100% sie odwdziecze daj znac u mnie http://bighillofhopee.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawy blog. Na pewno będę często Cię odwiedzać? Już obserwuję i liczę że wpadniesz też do mnie się odwdzięczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie stosowałam peelingu z kawy chociaż stosuję go moja siostra i tyle o nim czytałam, muszę w końcu spróbować! Z chęcią obserwuję :)

    pajapaulina.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  12. obserwuję teraz ty !! :)
    http://crazy-photo11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. używałam peelingu kawowego, dla mnie ma zbyt nierówne cząstki. Nie mogę znaleźć dla niego odpowiedniej konsystencji i mycie wanny "po" mnie przeraża ^^ uwielbiam natomiast ziaję, z mikrogranulkami mocny lub czekoladowy <3

    oficjalnie wrzucam Cię do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy miły komentarz, bardzo motywuje <3
Obserwacja bloga za obserwacje? Pewnie!
Zaobserwuj i napisz w komentarzu wyżej a na pewno się odwdzięczę :)